coby rozruszać kości...

Środa, 1 stycznia 2014 · dodano: 01.01.2014 | Komentarze 3

Zmęczenie. Tęsknota za... wieloma rzeczami. No to hop na rower! ;)
Miała być tylko przejażdżka "wkoło komina". Tak, żeby się w ogóle przejechać. Ale alistar jest istotą z lekka szaloną i wybrała się na swój stary szlak "treningowy". Z tą drobną różnicą, że nie Chmurka była rumakiem, a Garkotłuk. Znaczy, miejska jazda za miastem ;)
Z Chmurką się zżyłam. Czułam się na niej bezpiecznie. Garkotłuk jest... mniej bezpieczny w moim odczuciu. Nie jest "przedłużeniem mojej osoby", tylko maszyną, której dosiadam... Zastanawiam się co mogę zrobić, żeby poczuć się na nim lepiej, jako że wychodzi, że jeszcze długo to właśnie tego "rumak" będę ujeżdżać
Dojechałam do domu wściekle!!!! głodna :D
Tak jakby początek zimy... ;)

W poszukiwaniu zimy © alistar

z misją, z Misją *

Poniedziałek, 30 grudnia 2013 · dodano: 01.01.2014 | Komentarze 2

Sok winogronowy został zapomniany w domu :( Sąsiadka  może dziś go dostanie...
"Misja Kleopatra" dostarczona do domu :)


Niestety, nie udało się nie tylko przekroczyć, ale nawet wyrównać zeszłorocznego przebiegu...
Może 2014 będzie lepszy, łatwiejszy, łagodniejszy... Nie tylko rowerowo...

*Kleopatra ;)

degustacja kanapy ;)

Sobota, 28 grudnia 2013 · dodano: 28.12.2013 | Komentarze 2

Gwiazdor przyniósł mi wypaśną kanapę :D

Należało ów wymarzony element wyposażenia wypróbować, co też uczyniłam :)

Kanapa jest super, hiper, extra, bajer i w ogóle :)

Mój tyłek też tak twierdzi ;)

Miało być zdjęcie. Kwiatków kwitnących obecnie, w grudniu, w moim ogródku. Poległam na nowym, wspaniałym sposobie dodawania zdjęć...

Grudniowe kwiatki :) © alistar

Jak na załączonym obrazku widać, udało się ;P

przedświątecznie

Poniedziałek, 23 grudnia 2013 · dodano: 28.12.2013 | Komentarze 0

Zakupy. Proza życia. Miło, że rowerem :)

zapisałam się na rehabilitację już na luty :P

Czwartek, 19 grudnia 2013 · dodano: 19.12.2013 | Komentarze 2

Znając realia - i tak mogło być gorzej :P
Przy okazji udzieliłam pomocy Gwiazdorowi ;)
W ogóle ciężko strasznie mi się dziś jechało... Przez pierwsze 3 i ostatnie 4 km myślałam, że padnę ;P

poczta, apteka, sklep...

Środa, 18 grudnia 2013 · dodano: 18.12.2013 | Komentarze 0

I w sumie to tyle w temacie.

kocham słońce! :)

Poniedziałek, 16 grudnia 2013 · dodano: 16.12.2013 | Komentarze 0

...Od razu paszcza człeka inaczej wygląda :)

Zwykłe zakupy. Ale z uśmiechem :)
Kierowca na głównej dał mi znak i spokojnie poczekał aż wyjadę z podporządkowanej :)

lans okołokościelny ;)

Niedziela, 15 grudnia 2013 · dodano: 16.12.2013 | Komentarze 0

Na wakacjach tak bardzo spodobało mi się jeżdżenie rowerem do kościoła, że i w domu postanowiłam ;)
Było megapozytywnie :)

zakupy i inne takie ;)

Piątek, 13 grudnia 2013 · dodano: 15.12.2013 | Komentarze 0

Garkotłuk ma cudowne hamulce - działają bardzo skutecznie na pieszych na ścieżkach rowerowych ;)

Sflaczyły mi się tyły ;)

Wtorek, 3 grudnia 2013 · dodano: 03.12.2013 | Komentarze 4

Walczyłam zawzięcie z oporną materią gumową, już myślałam, że sił moich nie starczy, ale skończyło się jazdą :D
A dętka poczeka aż spojrzę w wolnej chwili okiem średniofachowym gdzież też ona pozwala sobie na puszczanie powietrza ;)
Czapki młodego nie odzyskałam, za to wymieniłam książki tudzież nabyłam pastę (zasadniczo do zębów ;) ) i cieplutkie getry dla mojej marznącej matuli ;)
Aha, zrobiłam jeszcze spore wrażenie na jednym przedstawicielu płci męskiej ;D